Nowości: Książki o zimie. Książki dla przedszkolaków cz. 13

Nowości Książki o zimie. Książki dla przedszkolaków cz. 13

Nowości: Książki o zimie. Książki dla przedszkolaków cz. 13

W 2018 pojawiło się wiele nowości w książkach dla przedszkolaków o tematyce zimowej i to głównie o nich będzie dzisiaj. Pojawi się też kilka „nienowości”, które trafiły na nasze półki całkiem niedawno. Zacznę jednak od tych najnowszych. A jako pierwsze pokażę Wam trzy nowości dla najmłodszych przedszkolaków i dzieci nawet młodszych, czyli coś dla grupy wiekowej 2-5.

„Za dużo zimowych zabaw” Katy Hudson

Książka ukazała się w serii „Przyjazna łapka”, która za sprawą Wydawnictwa Amber zawitała w 2018 roku na polskim rynku. Jest to seria, którą na początku kupiłam w całości, a potem praktycznie wszystko sprzedałam, bo strasznie zraziłam się do niechlujstwa wydawniczego tych książek. Fakt są ładnie wydane, duży format i twarda okładka, ale błędy ortograficzne i marne tłumaczenie były dla mnie wystarczającym powodem, by tę serię wywalić z naszych półek. Co jednak nam zostało z książek z „Przyjaznej łapki” to między innymi „Za dużo marchewek”, czyli pierwsza część przygód królika i jego przyjaciół (choć w ogóle jakoś nie powiązana, więc nie koniecznie trzeba ją przeczytać przed „Za dużo zimowych zabaw”).

„Za dużo zimowych zabaw” to pięknie ilustrowana i sympatyczna historia o żółwiu, który nie lubi zimy. Zarówno cudnie zimowe ilustracje jaki i ciepła historia bardzo się naszemu przedszkolakowi spodobały. Także bez obaw, nie jest to kolejny niewypał z „Przyjaznej łapki”, ale fajna zimowa historia dla najmłodszych.

Warto kupić? : TAK

„Za dużo zimowych zabaw” Katy Hudson „Za dużo zimowych zabaw” Katy Hudson „Za dużo zimowych zabaw” Katy Hudson „Za dużo zimowych zabaw” Katy Hudson „Za dużo zimowych zabaw” Katy Hudson

„Wilk, który się zgubił” Rachel Bright, Jim Field

Historia o małym wilczku, który się zgubił i wśród śniegu za pomocą nowych przyjaciół odnajduje drogę do domu. Książka ma niby pokazywać najmłodszym, że nawet jeśli myślą, że dadzą sobie radę sami, powinni sobie uświadomić, że „czasami każdy potrzebuje pomocy swoich bliskich” i „że warto czasami dać sobie pomóc”. Ok, takie tłumaczenie w ogóle mi nie leży, bo jest całkowicie sprzeczne z naturą dziecka. Im dziecko młodsze, tym bardziej szuka bliskości. Dopiero z czasem dziecko zaczyna wierzyć, że jest w stanie przetrwać bez dorosłego osobnika. Wiek wczesno przedszkolny, to właśnie taki czas, w którym dzieci stawiają pierwsze kroki w kierunku samodzielności, nie widzę więc powodu, by im podcinać od razu skrzydła. Ja więc tej książki tak mojemu dziecku nie tłumaczę i nie podkreślam, jak to źle dążyć do samodzielności. Skupiam się natomiast na aspekcie pomocy w potrzebie i że z każdej sytuacji nawet beznadziejnej jest jakieś wyjście.

„Wilk, który się zgubił” to historia rymowana. Nie przepadam za rymami, a do tłumaczeń rymowanych, to w ogóle nie mam zaufania, ale tłumaczenia Barbary Supeł znamy z innych książek Rachel Bright i bardzo nam się podobają. Kolejnym plusem książki są przecudne zimowo-arktyczne ilustracje z zorzą polarną i górami w tle. Zobaczcie sami.

Warto kupić? : TAK

„Wilk, który się zgubił” Rachel Bright, Jim Field „Wilk, który się zgubił” Rachel Bright, Jim Field „Wilk, który się zgubił” Rachel Bright, Jim Field „Wilk, który się zgubił” Rachel Bright, Jim Field

„Z górki na pazurki” Astrid Desbordes, Marc Boutavant

Pierwsza książka z serii „Edzio i przyjaciele”, która trafiła na nasze półki i tak bez zachwytu. Myślałam, że jest ona większego formatu, podobnego do serii „Przyjaznej łapki”, a to takie małe i zdecydowanie za drogie, bo nic tu nie zapiera dechu w piersi, ani format, ani historia, ani ilustracje. Książka do kupienia, jeśli jesteście fanami Edzia lub macie już wszystkie książki o zimie a koniecznie chcielibyście coś kupić.

Warto kupić? : raczej NIE

„Z górki na pazurki” Astrid Desbordes, Marc Boutavant „Z górki na pazurki” Astrid Desbordes, Marc Boutavant „Z górki na pazurki” Astrid Desbordes, Marc Boutavant „Z górki na pazurki” Astrid Desbordes, Marc Boutavant „Z górki na pazurki” Astrid Desbordes, Marc Boutavant

„Zima Toli” Anna Włodarkiewicz, ilustracje Ola Krzanowska

Bardzo tę serię z Zosią polubiłyśmy, bardzo. Jest w niej coś tak niesamowicie ciepłego, spokojnego, takie piękno dnia codziennego. W książce znajdziecie cztery zimowe opowiadania o Toli i jej rodzinie. Będzie choinka, śnieg, sanki, łyżwy, zimowe przeziębienie i początek wiosny. Serię o Toli polecam wszystkim przedszkolakom i bardzo się cieszę, że ukazała się na polskim rynku wydawniczym. Zwróćcie też uwagę na ilustracje Oli Krzanowskiej, które znalazły się u nas wśród najlepszych ilustracji minionego roku: Najpiękniej ilustrowane polskie książki dla dzieci 2018

Warto kupić? : TAK

„Zima Toli” Anna Włodarkiewicz, ilustracje Ola Krzanowska „Zima Toli” Anna Włodarkiewicz, ilustracje Ola Krzanowska „Zima Toli” Anna Włodarkiewicz, ilustracje Ola Krzanowska „Zima Toli” Anna Włodarkiewicz, ilustracje Ola Krzanowska „Zima Toli” Anna Włodarkiewicz, ilustracje Ola Krzanowska „Zima Toli” Anna Włodarkiewicz, ilustracje Ola Krzanowska

„Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka

Nie wiem, jakim w ogóle cudem dowiedziałam się o tej książce, bo niewiele o niej słychać i rzadko było ją widać wśród zimowych zdobyczy książkoholików 🙂 Nie rozumiem dlaczego, bo książka jest fajnie napisana i zilustrowana. Org wyrusza na polowanie, bo burczy mu w brzuchu. Wszędzie pełno śniegu i lodu, więc o jedzenie trudno. Wtedy w dole zauważa mamutka – kuszący kąsek. Mamutek jednak prosi, by Org go nie zabijał. Koniec końców Org zostaje wegetarianinem, a mamutek wraca do swojej mamy. Polecam gorąco również tym rodzicom, którzy szukają książek pokazujących, że przysłowiowy kawałek mięsa też ma gdzieś mamę.

Warto kupić? : TAK

„Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka „Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka „Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka „Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka „Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka „Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka „Org i mamutek. Spotkanie” Jurek Zielonka

„Hortensja i cień” Natalia i Lauren O’Hara

Ta książka nie jest tak właściwie o zimie, ale dzieje się w zimowej scenerii, dlatego właśnie postanowiłam o niej w tym zestawieniu napisać. Bohaterką jest dziewczynka o imieniu Hortensja. Nie znosi ona swojego cienia, który zdawał się robić jej na złość. W końcu udało się jej od niego uwolnić, została zupełnie sama i nareszcie szczęśliwa, do czasu, gdy pojawili się zbójcy. Hortensję z opałów ratuje jej cień, a ona zaczyna rozumieć jak bardzo pomyliła się, co do oceny swego cienia. Piękna jest ta książka i warta uwagi.

Warto kupić? : TAK

„Hortensja i cień” Natalia i Lauren O’Hara „Hortensja i cień” Natalia i Lauren O’Hara „Hortensja i cień” Natalia i Lauren O’Hara „Hortensja i cień” Natalia i Lauren O’Hara „Hortensja i cień” Natalia i Lauren O’Hara

Pory roku krok po kroku „Zima” Katarzyna Moryc

W tej książeczce znajdziecie wierszyki o zimie, ciekawostki, rebusy, zadania i pomysły do wykonania samemu. Naprawdę fajna pozycja dla przedszkolaków.

Warto kupić? : TAK

Pory roku krok po kroku „Zima” Katarzyna Moryc Pory roku krok po kroku „Zima” Katarzyna Moryc Pory roku krok po kroku „Zima” Katarzyna Moryc Pory roku krok po kroku „Zima” Katarzyna Moryc Pory roku krok po kroku „Zima” Katarzyna Moryc Pory roku krok po kroku „Zima” Katarzyna Moryc

„Na śniegu. Sporty zimowe” Łukasz Olkowicz

Kupiłam tę książkę, bo uwielbiamy aktywnie spędzać czas zimą, poza tym zachęciły mnie ilustracje. Jednak, jaka ta książka jest nudna. Miała zachęcić dzieci do sportów, ale ten nawał szczegółów, to raczej spodoba się pasjonatom i młodym sportowcom niż komuś, kto zaczyna swoją przygodę ze sportami zimowymi. Niby to książka dla wieku 6-8 lat, ale nas na pewno nie zachęci do „aktywności”.

Warto kupić? : NIE

„Na śniegu. Sporty zimowe” Łukasz Olkowicz „Na śniegu. Sporty zimowe” Łukasz Olkowicz „Na śniegu. Sporty zimowe” Łukasz Olkowicz „Na śniegu. Sporty zimowe” Łukasz Olkowicz „Na śniegu. Sporty zimowe” Łukasz Olkowicz „Na śniegu. Sporty zimowe” Łukasz Olkowicz

„Czarownica i zimowe szaleństwa” Maja Strzebońska

Przyznaję się, zdecydowałam się na te książki, bo Zosia pokochała czarownicę Winnie, która po polsku już wcale prawie nie jest dostępna, a po niemiecku jest koszmarnie droga, więc seria Strzebońskiej miała być tak na pocieszenie. Niestety, bardzo się na tych książkach zawiodłam, Zosię one też absolutnie nie zainteresowały. To znaczy była bardzo podekscytowana na samym początku, lecz w miarę czytania zapał jej mijał i zaczynała się nudzić. Muszę przyznać jej rację, bo dla mnie również ta książka jest napisana bez polotu. Nie pamiętam, którą część przygód czarownicy przeczytaliśmy jako pierwszą, czy o miksturze czy kotach, ale na tyle nas znudziła, że po „Czarownicę i zimowe szaleństwa” mój przedszkolak do dziś nie sięga, mnie natomiast zmotywowało do przeczytania jedynie napisanie recenzji. W tej części więcej ciekawych rzeczy się dzieje niż w poprzedniej, bo czarownica szaleje w śniegu, zjeżdża na nartach z dachu i lepi bałwana. Fanką tej serii jednak nie zostanę.

Warto kupić? : eee…

„Czarownica i zimowe szaleństwa” Maja Strzebońska „Czarownica i zimowe szaleństwa” Maja Strzebońska „Czarownica i zimowe szaleństwa” Maja Strzebońska „Czarownica i zimowe szaleństwa” Maja Strzebońska „Czarownica i zimowe szaleństwa” Maja Strzebońska

„Tappi i pierwszy śnieg” Marcin Mortka

To druga książka z serii o wikingu Tappim, którą mamy na półkach i ciągle trudno mi stwierdzić, czy lubimy Tappiego, czy tylko może go lubimy. Od czasu do czasu sięgamy po opowiadania z Szepczącego Lasu, ale nie mogę póki co powiedzieć, żeby jakiś ogromny szał na Tappiego u nas panował, choć przyznaję, że nie mam się również do czego przyczepić. Może to zwyczajnie kwestia gustu. Co mnie zdziwiło w „Tappi i pierwszy śnieg” to to, że jedynie dwa opowiadania z tego zbioru są o tematyce zimowej, bo po takim tytule spodziewaliśmy się całej części ze śniegiem w tle. (Spis treści na zdjęciach poniżej). W opowiadaniu „Tappi i pierwszy śnieg” Chichotek gubi się z Grzebieluszkiem w lesie, natomiast w „Tappi i Święty Mikołaj” do Szepczącego Lasu zawita Mikołaj.

Warto kupić? : Można

„Tappi i pierwszy śnieg” Marcin Mortka „Tappi i pierwszy śnieg” Marcin Mortka „Tappi i pierwszy śnieg” Marcin Mortka „Tappi i pierwszy śnieg” Marcin Mortka „Tappi i pierwszy śnieg” Marcin Mortka „Tappi i pierwszy śnieg” Marcin Mortka

„Muminek i pierwszy śnieg” Na podstawie opowiadań Tove Jansson

Tę książkę kupiliśmy razem z innymi opowiadaniami z tej serii i jest to strzał w dziesiątkę. Bałam się, że po latach czytania oryginalnej Tove Jansson przez gardło nie przejdą mi te opowiadania „na podstawie”, a jednak przechodzą i to wiele razy. Po tym jak Zosia dostała „Muminki” na Mikołajki, czytaliśmy w kółko.

Do Doliny Muminków zbliża się zima, Włóczykij odchodzi i zaczyna padać pierwszy śnieg. Muminkowi jest smutno, bo tęskni za Włóczykijem, uda mu się jednak odnaleźć szczęście przed tym jak zapadnie w sen zimowy.

Warto kupić? : TAK

„Muminek i pierwszy śnieg” Na podstawie opowiadań Tove Jansson „Muminek i pierwszy śnieg” Na podstawie opowiadań Tove Jansson „Muminek i pierwszy śnieg” Na podstawie opowiadań Tove Jansson „Muminek i pierwszy śnieg” Na podstawie opowiadań Tove Jansson „Muminki” Na podstawie opowiadań Tove Jansson

 „Mama Mu na sankach” Jujja i Tomas Wieslander, ilustracje Sven Nordqvist

Wszystkich fanów Mamy Mu, nie trzeba chyba zbytnio zachęcać do przeczytania tej książki. A Ci, którzy tej bohaterki nie znają, powinni do tej serii zerknąć. Bo nie dosyć, że szwedzka, to jeszcze z ilustracjami Nordqvista 🙂 W książce „Mama Mu na sankach” Mamie Mu sposobem udaje się namówić wiecznie marudzącego Pana Wronę na sanki. Nie ma tu jakichś głębszych myśli czy podtekstów (no chyba, że coś mi umknęło), ale jest zabawna i śnieżna zima. Przedszkolakom powinno się spodobać.

Warto kupić? : TAK

„Mama Mu na sankach” Jujja i Tomas Wieslander, ilustracje Sven Nordqvist „Mama Mu na sankach” Jujja i Tomas Wieslander, ilustracje Sven Nordqvist „Mama Mu na sankach” Jujja i Tomas Wieslander, ilustracje Sven Nordqvist „Mama Mu na sankach” Jujja i Tomas Wieslander, ilustracje Sven Nordqvist

Więcej książek o tematyce zimowej znajdziecie w artykułach:

 

Podziel się: Facebooktwitterpinteresttumblrmail

Post Author: lovetravellingfamily

Leave a Reply