Książki o duchach i potworach. Halloween, Dia de Muertos i Wszystkich Świętych w książkach dla dzieci.

Książki o duchach i potworach. Halloween, Dia de Muertos i Wszystkich Świętych w książkach dla dzieci.

Książki o duchach i potworach. Halloween, Dia de Muertos i Wszystkich Świętych w książkach dla dzieci.

 

Książki dla dzieci o potworach, duchach, wampirach i kościotrupach, czyli horror wielu rodziców. Czytać czy nie czytać? Oto jest pytanie. Czy po tej lekturze straumatyzujemy nasze dzieci? No właśnie. Pamiętam jak mojej wtedy niespełna 3-latce kupiłam część Kici Koci, w której bohaterka boi się potworów pod łóżkiem i postanowiłam jej nie czytać, a nawet sprzedałam. Mojej dziecko nigdy nie wspominało wtedy o potworach i nie znało fenomenu potwora pod łóżkiem. Nie chciałam więc jej tego pomysłu zaszczepiać. Dzisiaj uważam, że była to bardzo słuszna decyzja, bo potem zaczęło się przedszkole i wątek potworów i duchów zaczął się pojawiać samoistnie w konwersacjach. A moje dziecko było dojrzalsze i książki o potworach czy duchach stały się jej ulubionymi (tak że na piąte urodziny musieliśmy zrobić przyjęcie urodzinowe w stylu Halloween).

Wiem jednak, że każde dziecko jest inne. To, kiedy lub czy Twoje dziecko będzie gotowe na tego rodzaju książki, zależy od Ciebie, bo Ty, jako rodzic, wiesz to najlepiej. Dlatego nie będę Cię przekonywać. Może wśród tego zbioru znajdziesz coś, co chętnie przeczytasz ze swoim dzieckiem, a może zobaczysz książki, które po namyśle wykreślisz ze swojej listy zakupów. Tak czy siak, mam nadzieję, że ten artykuł w jakiś sposób Ci pomoże.

Bu!

„Ignatek szuka przyjaciela” Paweł Pawlak

Pawła Pawlaka chyba nie muszę Wam przedstawiać. Ignatek to jego pierwsza książka, która jakiś już czas temu trafiła na nasze półki. Książka, do której często wracamy. Ignatek to kościotrup, który gubi swój ząb i przez to wątpi, że uda mu się znaleźć przyjaciela. Właśnie wtedy na swojej drodze spotyka dziewczynkę, która zakopuje w ziemi ząb. Dziewczynka w końcu zgadza się oddać Ignatkowi ząb, jeśli ten pomoże jej znaleźć przyjaciela, a potem pokazuje Ignatkowi swój świat żywych, natomiast nasz mały bohater z zaświatów pokazuje jej świat umarłych. Oczywiście na koniec zostają przyjaciółmi.

Książka dla tych, którzy w delikatny sposób, bez strachu chcą wprowadzić temat świata zmarłych.

O tej książce pisałam również tu: Książki dla przedszkolaków cz. 9

„Ignatek szuka przyjaciela” Paweł Pawlak „Ignatek szuka przyjaciela” Paweł Pawlak „Ignatek szuka przyjaciela” Paweł Pawlak

 „Duch z butelki” Eva Susso Benjamin Chaud

Nie wiem, ile razy czytałam tę książkę Zosi, ale czasami już naprawdę miałam dosyć, bo ileż można? Ale mimo to lubię „Ducha z butelki” i chętnie do niego wracam, pod warunkiem, że nie jest to pięć razy dziennie 😉 Napisane przez Szwedkę, zilustrowane przez Francuza i wydane u nas przez Zakamarki. Lubię Susso, lubię Chauda i lubię Zakamarki, nie będę więc przedłużać i przechodzę do treści. Dwaj bracia Uno i Mati kupują na pchlim targu dziwną niebieską butelkę. Mati odkorkowuje butelkę i wychodzi z niej duch – Humbaba strażnik cedrowego lasu. Humbaba to raczej dżin niż duch, bo spełnia trzy życzenia chłopców. Najpierw zamienia ich ogród w ogród słodyczy, a potem zabiera ich w podróż w przestrzeni i czasie do prastarego Czerwonego Lasu, gdzie spotykają dinozaury.

Dużo przygód i humoru. Duch nie jest powiązany ze śmiercią, a wprowadza element magiczny do książki. Nie ma tu mowy o baniu się duchów.

„Duch z butelki” Eva Susso Benjamin Chaud „Duch z butelki” Eva Susso Benjamin Chaud „Duch z butelki” Eva Susso Benjamin Chaud „Duch z butelki” Eva Susso Benjamin Chaud

„Kto straszy, Albercie?” Gunilla Bergström

Jeśli szukacie książki, która przekona Wasze dziecko, że duchów nie ma, oto i ona. Tak w ogóle, to nie tylko ta książka, ale cała seria o Albercie jest genialna. Kochamy ją wszyscy, nawet nasze półtoraroczne pycie. A więc, Albert wie, że duchy nie istnieją, ale czasem o tym zapomina i trochę się ich boi, na przykład gdy wraca wieczorem do domu. Zwróćcie uwagę na fragment, który wyjaśnia, że duchy, potwory i tajemniczy Marsjanie NIE ISTNIEJĄ „są tylko w telewizji, w filmach i w książkach”. Albert dzieli się swoimi odczuciami z tatą, ten również potwierdza, że duchy i potwory nie istnieją i uczy Alberta wierszyka, który ma mu pomóc pokonać strach. Wierszyk działa do momentu, kiedy Albertowi wydaje się, że zza balkonowych drzwi wychyla się duch. Oczywiście wszystko kończy się szczęśliwie, bo to nie duch tylko suszące się na balkonie pranie.

Książka uczy dzieci, że duchy i potwory nie istnieją, pokazuje też jak można sobie poradzić ze strachem.

„Kto straszy, Albercie” Gunilla Bergström „Kto straszy, Albercie” Gunilla Bergström „Kto straszy, Albercie” Gunilla Bergström „Kto straszy, Albercie” Gunilla Bergström

„O duchu, który się bał” Sanna Töringe, Kristina Digman

Przewrotna historia o duchach, wampirach, potworach i kościotrupach. Mama opowiada córeczce, Kruszynce, historię o samotnym starym domu, w którym w garderobie mieszkał kościotrup, na strychu wampir, w piwnicy potwór, a pod łóżkiem duch. Oczywiście mama potem dodaje, że duchy, potwory i wampiry nie istnieją. Obie zasypiają. Ale okazuje się, że pod łóżkiem leży rozłoszczony duch i chce pokazać mamie, że duchy jednak istnieją. Duch postanawia pójść na strych po łańcuchy, ale na strychu są wampiry, który duchy się niesamowicie boją. Potem przenosimy się do wampirów, te boją kościotrupów, kościotrupy boją się potworów, a potwory boją się myszki. Wszyscy wszystkich się boją i robi się z tego niezłe zamieszanie. Właśnie wtedy Kruszynka budzi mamę. Obie sprawdzają dom, ale ani kościotrupa, ani ducha, ani potwora, ani wampirów w domu nie ma. Oczywiście, że nie, bo wszyscy oni w popłochu uciekają do lasu.

Książka, w której przeczytacie o wampirach, potworach, duchach i kościotrupach. Dowiecie się jednak, że każdy się czegoś boi. Moim zdaniem idealna historia na Halloween. Można się trochę pobać 🙂 Książkę czytałyśmy po raz pierwszy, gdy Zosia miała 4 lata. Przyznam, że zastanawiam się czy pozycja nie będzie „zbyt straszna”, ale przyjęła się bardzo dobrze. W tym roku wracamy do niej znowu.

„O duchu, który się bał” Sanna Töringe, Kristina Digman „O duchu, który się bał” Sanna Töringe, Kristina Digman „O duchu, który się bał” Sanna Töringe, Kristina Digman „O duchu, który się bał” Sanna Töringe, Kristina Digman

„Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne

Kochamy tę książkę, jest cudna. Potwory, duchy, mumie, wilkołaki, nawiedzone domy i cmentarze. Prawdziwy halloweenowy masterpiece. Dla wszystkich dzieci, które lubią Halloween. Must have! Starałam się zrobić zdjęcia jedynie stron z książki, ale nasza półtoraroczna Tamara jest również tą książką zachwycona.

„Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne „Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne „Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne „Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne „Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne „Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne „Pop-Up Haunted House” wyd. Usborne

„Mortynka. Historia, od której umrzecie ze śmiechu” Barbara Cantini

Mortynka to dziewczynka zombie, która mieszka ze swoim psem Smutasem i ciotką Agonią w Zrujnowanej Willi (chyba nie muszę dodawać, że ani pies ani ciotka nie są specjalnie żywi 😉 ). Mortynka to klasyczne zombie, a więc może sobie odczepiać części ciała, ma trupi kolor skóry, a w domu za szkatułkę na biżuterię służy głowa wujecznego dziadka, która gada na dodatek. Dziewczynka ma jedno marzenie: móc bawić się z dziećmi z miasta. Wymyśla więc sprytny plan i wymyka się do miasta na Halloween. Jej wygląd nie budzi podejrzeń dzieci, w końcu jest Halloween, do momentu, kiedy Mortynka odrywa sobie głowę i demonstruje na wyciągniętej dłoni. Dzieci najpierw milką, ale potem uznają to, za genialną umiejętność. Mortynka wyznaje prawdę o tym kim jest i zaprzyjaźnia się z dziećmi. Od tej pory to, że jest zombie, będzie ich wspólną tajemnicą. Wiem, że momentami moje streszczenie brzmi strasznie, ale czytałam dziś Mortynkę z moją 5-letnią córką. Było przy tym dużo śmiechu i zabawy.

Książka o świecie zombie, który bardzo przypomina nam świat ludzi. Zombie też szukają akceptacji i przyjaźni. Trochę strachu, trochę śmiechu. W końcu zombie też człowiek 😉 Pozycja, która może być użyta do rozmowy o tolerancji i akceptacji (dzieci akceptują Mortynkę mimo jej inności).

„Mortynka. Historia, od której umrzecie ze śmiechu” Barbara Cantini „Mortynka. Historia, od której umrzecie ze śmiechu” Barbara Cantini „Mortynka. Historia, od której umrzecie ze śmiechu” Barbara Cantini „Mortynka. Historia, od której umrzecie ze śmiechu” Barbara Cantini „Mortynka. Historia, od której umrzecie ze śmiechu” Barbara Cantini

„Muminek i mały duch” na podstawie opowiadań Tove Jansson

Rodzina Muminków spędza wakacje w latarni morskiej na Samotnej Wyspie. Muminek nie może spać, bo w pokoju jest duch. Muminek biegnie do Mamy i przychodzi z lampą, by odstraszyć ducha. Rano cała rodzina rozmawia przy śniadaniu o duchu, a potem Muminek wybiera się do Too-Tiki po radę. Too-Tiki mówi „najbardziej niebezpieczną rzeczą związaną z duchami jest strach przed nimi”. Łatwo powiedzieć, trudno zrobić. Duch ciągle nawiedza Muminka, a on staje się jakby coraz bardziej nieobecny. Wtedy Panna Migotka postanawia pokazać Muminkowi jaki jest odważny, by przestał się bać duchów. Migotka znika, a Muminek rusza na ratunek. Książka kończy się tym, że Muminek odnajduje Migotkę, a duch znika.

W książce jest duch i bohaterowie starają się go pozbyć. Czy są w niej straszne momenty? Może dla młodszych dzieci. My zaczęliśmy czytać, gdy Zosia miała 4 latka, odbierała książkę raczej jako przygodę niż straszną historię o duchach.

„Muminek i mały duch” na podstawie opowiadań Tove Jansson „Muminek i mały duch” na podstawie opowiadań Tove Jansson „Muminek i mały duch” na podstawie opowiadań Tove Jansson „Muminek i mały duch” na podstawie opowiadań Tove Jansson

„Gustaw niestraszny duch” Guido van Genechten

Gustaw to duch inny niż wszystkie, bo nie lubi i nie potrafi straszyć. W szkole po nieudanej próbie na lekcji straszenia zostaje odesłany do Opuszczonej Wieży, by tam nauczyć się wydawać z siebie straszne dźwięki. W wieży Gustaw spotyka kota. Obydwaj zostają przyjaciółmi i urządzają Opuszczoną Wieżę. W tym czasie inne duszki nauczyły się już straszyć, ale gdy same zaczynały się bać swojego straszenia, przylatywały do Gustawa do wieży i już nie były takie straszne.

Książka nie zaprzecza istnieniu duchów, ale pokazuje, że niektóre z nich są miłe i niegroźne. W tej książce nie ma się czego bać.

„Gustaw niestraszny duch” Guido van Genechten „Gustaw niestraszny duch” Guido van Genechten „Gustaw niestraszny duch” Guido van Genechten „Gustaw niestraszny duch” Guido van Genechten „Gustaw niestraszny duch” Guido van Genechten „Gustaw niestraszny duch” Guido van Genechten

„Potrzebuję mojego potwora” Amanda Noll

Bohaterem i narratorem książki jest mały chłopczyk, który ma pod łóżkiem potwora Gaba. Gab właśnie wybrał się na tydzień na ryby i chłopiec próbuje znaleźć potwora zastępczego. I tu pojawiają się różne potwory. Niestety żaden z nich nie jest wystarczająco straszny. Chłopiec już się boi, że nie będzie mógł zasnąć, ale Gab wraca i zaczyna go straszyć. Chłopiec zasypia.

Książka pięknie ilustrowana i zabawna. ALE!!!!!!: Książka potwierdza, że pod łóżkiem są potwory i nie powiedziałabym, że są one milusie. Także uważajcie. Nie zdziwiłabym się, gdyby niektóre dzieci bały się po tej książce same spać.

„Potrzebuję mojego potwora” Amanda Noll „Potrzebuję mojego potwora” Amanda Noll „Potrzebuję mojego potwora” Amanda Noll „Potrzebuję mojego potwora” Amanda Noll „Potrzebuję mojego potwora” Amanda Noll

„Coco. Kocham ten film” wyd. Egmont

Książka do filmu animowanego Disneya „Coco”. „Coco” to kreskówka osadzona w meksykańskiej tradycji Dia de Muertos. Tak napisałam Wam rok temu w poście na Facebooku : „Lubię Meksyk. Nigdy tam jeszcze nie byłam, ale lubię Meksyk za podejście do śmierci i Día de Muertos. W meksykańskim podejściu do śmierci jest coś niesamowicie ludzkiego, wręcz dziecięcego z charakteru. Nie ma tu strachu jak w Halloween, czy takiego bolesnego milczenia jak w Dniu Zmarłych, gdy wypada być smutnym, wyciszonym. Bo dzieci, szczególnie młodsze, inaczej postrzegają to, co dla nas jest tragedią. One chcą pytać, one chcą wiedzieć, a po sekundzie są znowu radosne. Dlatego Día de Muertos ze swoim podejściem do świata zmarłych, którzy są ludzcy i ciągle jednak jakby żywi, było dla nas dość wdzięczne na wprowadzenie dziecka w świat śmierci. Niesamowicie również mnie cieszy, że Disney by przypodobać się imigrantom z Meksyku, postanowił wypuścić “Coco” (bądźmy szczerzy, takie mniejszościowe ukłony wielkich korporacji to zawsze marketing). Bo “Coco” jest wart obejrzenia. O Śmierci z trochę innej strony.”

Historia może się początkowo wydać trochę pogmatwana, bo głównym bohaterem kreskówki wcale nie jest Coco tylko Miguel, jej prawnuk, który pragnie ponad wszystko zostać muzykiem, ale nie pozwala mu na to babcia, no i w ogóle cała rodzina. Powód? Ojciec Coco był muzykiem, pewnego dnia postanowił zagrać na gitarze całemu światu i… tyle go widzieli. Ale wróćmy do teraźniejszości. W miasteczku jest właśnie Dia de Muertos i Miguel przenosi się do krainy umarłych. Będą przygody, akcenty tradycji meksykańskiej i oczywiście dobre zakończenie. O miłości, zdradzie, pasji itd.

Polecam. Co prawda są tu duchy zmarłych, ale nie ma tu mowy o strachu. Raczej o tym, że po śmierci życie toczy się dalej.

„Coco. Kocham ten film” wyd. Egmont „Coco. Kocham ten film” wyd. Egmont „Coco. Kocham ten film” wyd. Egmont

 „Panda i duchy” Jon J Muth

Ach te ilustracje! W tej części dzieci i Tafla świętują Halloween. Typowo po amerykańsku trick or treat. Wieczorem Tafla zabiera dzieci do siebie i opowiada historię na Halloween. Jest to historia o miłości Senjo i Ochu. Kiedy ojciec karze Senjo poślubić innego mężczyznę, Ochu z żalu ucieka z wioski. W trakcie ucieczki dogania go Senjo. Młodzi biorą ślub, rodzą się dzieci, ale Senjo tęskni za domem, więc obydwoje postanawiają wrócić. Ochu idzie do ojca Senjo, by go przeprosić, ale gdy opowiada mu o małżeństwie i dzieciach, ojciec Senjo mówi „Od czasu, gdy opuściłeś wioskę Senjo leży chora w łóżku. Nie mówi ani słowa!” BU! Przeszły ciary, co 😉 ? Koniec końców dwie Senjo się łączą i stają jednym.

Książka bardziej o Halloween i atmosferze. Duchów jako takich w tej książce nie znajdziecie. Mimo to jest moment, w którym ciarki przejdą po Waszym ciele.

„Panda i duchy” Jon J Muth „Panda i duchy” Jon J Muth „Panda i duchy” Jon J Muth „Panda i duchy” Jon J Muth „Panda i duchy” Jon J Muth „Panda i duchy” Jon J Muth „Panda i duchy” Jon J Muth

„Etnogadki. Opowiastki o dawnych obrzędach i zwyczajach” M. Michaluk, W. Przewoźny, M. Stachowiak

W „Etnogadkach” przeczytacie o Dniu Wszystkich Świętych i Zaduszkach. Krótki, przestępny dzieciom tekst o polskich tradycjach. Szczerze, to mimo że „Etnogadki” są u nas na półce od jakiegoś czasu, to dopiero dziś do nich zajrzałam i nie mogę powiedzieć, żebym padła z wrażenia. Książka może się przydać rodzicom wychowującym dzieci na imigracji.

„Etnogadki. Opowiastki o dawnych obrzędach i zwyczajach” M. Michaluk, W. Przewoźny, M. Stachowiak „Etnogadki. Opowiastki o dawnych obrzędach i zwyczajach” M. Michaluk, W. Przewoźny, M. Stachowiak „Etnogadki. Opowiastki o dawnych obrzędach i zwyczajach” M. Michaluk, W. Przewoźny, M. Stachowiak

„Strachy na lachy! Jak pokonać Duchy?” Catherine Leblanc, Roland Garrigue

Eeehhh, taka sobie ta książka. Trochę można się pobać, ale więcej pośmiać. Przeczytacie tu o sposobach (oczywiście wymyślonych na potrzeby książki i mających na celu rozśmieszyć czytelnika) zwalczania duchów.

Książka nie zaprzecza temu, że duchy istnieją. Stara się jedynie przez humor pokonać przed nimi strach.

„Strachy na lachy! Jak pokonać Duchy” Catherine Leblanc, Roland Garrigue „Strachy na lachy! Jak pokonać Duchy” Catherine Leblanc, Roland Garrigue „Strachy na lachy! Jak pokonać Duchy” Catherine Leblanc, Roland Garrigue „Strachy na lachy! Jak pokonać Duchy” Catherine Leblanc, Roland Garrigue „Strachy na lachy! Jak pokonać Duchy” Catherine Leblanc, Roland Garrigue

„Silly Skeletons” Janet Lawler Anna Chambers

Sympatyczny pop-up o trzech szkieletach (dziewczynka, chłopczyk, pies), które wybierają się z innymi dziećmi w Halloween na trick or treat. Rymowana treść, pop-up i ruchome elementy. Do pooglądania.

„Silly Skeletons” Janet Lawler Anna Chambers „Silly Skeletons” Janet Lawler Anna Chambers „Silly Skeletons” Janet Lawler Anna Chambers „Silly Skeletons” Janet Lawler Anna Chambers

No i to tyle w tym roku na Halloween. Książki „testowane” na moich dwóch ukochanych czytelniczkach (wiek: 1,5 i 5). Każdą z tych książek kupiłyśmy, przeczytałyśmy i postanowiłyśmy zostawić na naszych półkach. Jestem ciekawa, czy sprawdzi się któraś z nich i u Was 🙂

Podziel się: Facebooktwitterpinteresttumblrmail

Post Author: lovetravellingfamily

Leave a Reply