„Moja pierwsza książka o liczbach” Eric Carle. Uczymy dzieci liczyć.

„Moja pierwsza książka o liczbach” autorstwa Erica Carle’a to propozycja dla dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z liczeniem. Książeczka przeznaczona jest dla najmłodszych czytelników w wieku 0-2 lata. Ma kartonowe strony, a na jej pół kartach znajdziemy kolorowe ilustracje, liczby, nazwy owoców, nazwy liczb i czarne kwadraty pod każdą liczbą. Dziecko ma za zadanie dopasować pół kartę z liczbą i kwadratem do właściwej pół karty z owocami i napisem. Książka jest bardzo prosta w „obsłudze” i odbierana przez dzieci jako zabawa, a nie nauka matematyki. Jednak, Wam jako rodzicom, chciałabym zwrócić uwagę na to, jak wiele książka tak naprawdę oferuje dzieciom i jak każdy jej element nie jest przypadkowy.

Czego uczy nasze dzieci „Moja pierwsza książka o liczbach”?

Nauka liczenia

Po pierwsze liczb, co oczywiście jest jasne po przeczytaniu tytułu. W książce w końcu chodzi o dopasowanie różnych owoców do liczb (od 1 do 10). Dzieci oswajają się z liczbami i uczą ich porządku. Gwarantuje Wam, że po kilkakrotnym przeliczeniu owoców z ilustracji z dziećmi, liczenie do dziesięciu nie będzie już dla maluchów niczym nowym i z czasem same będą mogły liczyć bez dodatkowej nauki.

Matematyka intuicyjna

To jest właśnie jedna z rzeczy, której można nie zauważyć otwierając książkę, gdyż pewnie o wiele częściej skupiamy się na nauce liczenia, a nie na matematyce intuicyjnej. Czym jest matematyka intuicyjna? Jest to nauka pojęcia prawdziwej ilości, a nie cyfr. Matematyka intuicyjna skupia się na szybkiej i precyzyjnej ocenie liczebności danego zbioru, a naukę abstrakcyjnych liczb wprowadza na końcu. Czytając swojego czasu o metodzie Domana, która w nauce liczenia skupia się właśnie na matematyce intuicyjnej, pamiętam, jak zaskoczyło mnie, że każdy z nas rodzi się z umiejętnością oceniania ilości, ale zanika ona ok 2-3 roku życia.

Książka Erica Carle’a oprócz nauki liczb, wspaniale nadaje się do nauki oceniania liczebności zbiorów. Jak uczyć matematyki intuicyjnej z pomocą „Mojej pierwszej książki o liczbach”? Możemy używać do tego zarówno czarnych kwadratów z pół kart, jak i owoców na ilustracjach. Wystarczy pokazać dany zbiór dziecku i powiedzieć „to jest trzy”, „to jest dziesięć”. Dzięki takim ćwiczeniom przez zabawę, dzieci nauczą się rozpoznawać liczebność zbiorów bez konieczności wcześniejszego liczenia poszczególnych elementów.

Poza tym, rozpoznawanie liczebności zbiorów kształtów geometrycznych przyda się Waszym dzieciom w przyszłości w zerówce i szkole, gdzie nauka liczenia i pierwszych działań jest prowadzona bardzo często albo na kwadratach, albo na kulkach. Określanie ich liczebności bez potrzeby ciągłego przeliczania poszczególnych elementów bardzo ułatwia początki nauki matematyki.

Nauka liczb pisanych słownie i cyfrowo

„Moja pierwsza książka o liczbach” to nie tylko nauka liczenia, ale także nauka liczb pisanych słownie i cyfrowo. Z maluszkami liczby pisane słownie możemy wprowadzać wykorzystując założenia metody Domana: pokazujemy napisane słowo i czytamy je, bez nauki poszczególnych liter. Dziecko uczy się również, jak wyglądają poszczególne cyfry.

Rozpoznajemy owoce

Książeczka jest również pomocna przy nauce nazw owoców. Autor wykorzystał tu ananas, truskawki, cytryny, winogrona, śliwki, pomarańcze, jabłka, gruszki, wiśnie i banany. Bogactwo owoców użytych w książce nie tylko wzbogaci wiedzę najmłodszych czytelników, ale zachęci do rozszerzenia menu małych niejadków.

„Moja pierwsza książka o liczbach” jako pomoc do nauki czytania i działań matematycznych

Są książki dla najmłodszych, które można z czystym sumieniem odsprzedać, gdy dziecko skończy 2-3 lata, w przypadku „Mojej pierwszej książki o liczbach” szczerze zachęcam Was do przetrzymania jej, do momentu, gdy Wasze dziecko będzie rozpoczynać naukę czytania, pisania i prostych działań matematycznych.

Przykładowe zabawy edukacyjne dla starszych dzieci z „Moją pierwszą książką o liczbach”:

Nauka czytania:

Zasłoń pół kartę z obrazkiem zbioru owoców i poproś dziecko o przeczytanie napisu. Dziecko odsłania ilustrację i sprawdza, czy przeczytało poprawnie.

Nauka pisania:

Jeśli dziecko potrafi już czytać, zakryj pół kartę z napisem i poproś dziecko to napisanie, ile danych owoców widzi na obrazku.

Działania matematyczne:

Do działań matematycznych wykorzystajcie pół karty z czarnymi kwadratami. Możecie na nich ćwiczyć, która liczba i zbiór jest większy, a który mniejszy. Następnie spytaj dziecko o ile dany zbiór kwadratów jest większy lub mniejszy od wcześniejszego.

Książki Erica Carle’a zachwycają dzieci i rodziców od dekad. Dla mnie są za każdym razem skarbnicą możliwości. Im częściej je czytam, tym więcej odkrywam możliwości na zabawę i naukę z moimi dziećmi. Za to między innymi tak bardzo cenię Erica Carle’a i jego twórczość. Was również zachęcam do zabawy i aktywnego czytania.