Przewodnik rodzinny: co zobaczyć i gdzie się zatrzymać. Noclegi i kwatery.
Chorwacja ze względu na swoje położenie, dostęp do Morza Adriatyckiego, wiele pięknych wysp i zapierające dech w piersiach wybrzeże dalmatyńskie w końcu stała się na powrót popularna wśród turystów. Naszą przygodę z Chorwacją zaczęliśmy ponad dekadę temu. Wjeżdżaliśmy do niej jeszcze jako kraju nienależącego do Unii Europejskiej, kiedy modne było spędzanie wakacji w Turcji czy Egipcie. Od tego czasu zdarza się, że jesteśmy w Chorwacji i kilka razy do roku. Zresztą nie tylko w Chorwacji, ale i na całych Bałkanach.
Nasze wyjazdy to nie jazda do miejsca docelowego i wczasy. Każdą naszą wyprawę na Bałkany dokładnie przygotowujemy i staramy się zobaczyć po drodze jak najwięcej. Trudno nawet określić co w trakcie naszego wyjazdu było tym punktem docelowym, bo droga powrotna trwa u nas czasem ponad tydzień i pełna jest nowych ciekawych odkryć. Właśnie do tego Was zachęcam. W końcu w podróżach nie chodzi o to, by szybko gdzieś dojechać, ale żeby więcej zobaczyć i poznać. Szczególnie zachęcam do tego rodziny z małymi dziećmi. Dzieciaki nie są tak skonstruowane, by spędzać bez ruchu po kilkanaście godzin jazdy. Więc zamiast zachodzić w głowę jakie rozrywki wymyślać w samochodzie, jechać nocą i robić cuda niewidy by w jak najkrótszym czasie dojechać na wakacje, zacznijmy traktować nasze wyjazdy jak podróże. Przenocujcie gdzieś po drodze, dajcie sobie jedną / dwie noce na wytchnienie. My na przykład uwielbiamy zatrzymywać się w Zagrzebiu chociażby lub jadąc przez Słowenię w Lublanie. Ten jeden dzień przerwy między dłuższymi odcinkami trasy do przejechania pozwala nam wszystkim odpocząć i zrelaksować się.
Wybrzeże Chorwacji postanowiliśmy zwiedzić w trakcie naszej podróży po Bałkanach z 8-miesięczną Zosią. Pierwszym naszym przystankiem była Opatija, z której po kilku dniach udaliśmy się dalej właśnie do Makarskiej.
Dlaczego wybraliśmy Makarską?
Plaże w Makarskiej są uznawane za jedne z najpiękniejszych i najczystszych plaż na wybrzeżu Dalmacji i właśnie dlatego postanowiliśmy zobaczyć je na własne oczy. Poza tym, są idealne dla rodzin z dziećmi. Woda przy brzegu jest płytka, a podłoże, mimo że kamieniste, składa się z maleńkich kamyczków zmieszanych z piaskiem, więc łatwo jest po nim chodzić czy nawet raczkować maluchom. Mimo wszystko nie zapominajcie o butach do wody.
Poza tym Makarska to maleńkie miasteczko, gdzie rdzennych mieszkańców jest ledwie ponad 15 tysięcy, więc mimo całego turystycznego szumu, udało jej się jeszcze zachować nadmorską nastrojowość. Położna między Splitem a Dubrownikiem stanowi świetną alternatywę do zatrzymania się w tym rejonie.
Kiedy zaplanować wakacje w Makarskiej
Makarska szczyci się tym, że w roku ma 2750 godzin słońca, a temperatura wody na przełomie czerwca i października wynosi ponad 20 C. Tak więc, nie ma się co dziwić, że jest to wymarzony czas na odwiedzenie tego nadmorskiego kawałka raju. Ale… No właśnie, jedno „ale”. Tak myślisz nie tylko Ty, ale tysiące innych rodzin szukających idealnego miejsca na odpoczynek. Dlatego jeśli chcesz uniknąć tłumów wybierz się do Makarskiej przed lub po sezonie. Myśmy podróżowali przez Bałkany pod koniec maja i był to idealny czas dla nas. Zosia była jeszcze malutka, więc unikaliśmy upałów, długiego przebywania na słońcu czy wielogodzinnego przebywania w wodzie. Dla nas liczył się spokój i piękne widoki. Na taki wyjazd idealny jest właśnie koniec maja i początek czerwca. Co prawda woda bywa wtedy jeszcze zima (ok, tak nam się wydawało, ale po kąpieli w Neretwie w Bośni i Hercegowinie, pojęcie „zimna woda” zmieniło u nas znaczenie 😀 ). Wiadomo, po sezonie we wrześniu i październiku woda jest nagrzana.
Jeśli lubisz leżeć plackiem na plaży, spalić się na raka, spędzać wakacje na jarmarku i wśród tysięcy innych turystów, wybierz lipiec i sierpień na wyjazd.
Co warto zobaczyć w Makarskiej
- Port jachtowy. Spacer koło portu jest jedną z głównych atrakcji Makarskiej. Jest to największy port w tej części Chorwacji. Skąd można złapać prom na wyspę Brač, która słynie z plaży Zlatni Rat. W porcie możecie podziwiać jachty i łodzie wycieczkowe. W trakcie naszego pobytu w Makarskiej szalał jeden z silniejszych wiatrów w historii Riwiery Makarskiej (to tak w ramach wyjaśnień, jakby się ktoś zastanawiał, czemu mnie prawie z Zosią do morza zwiewa 😉 ).
- Półwysep świętego Piotra (Sv. Petar) przy wejściu do portu. Półwysep słynie z plaży nudystów i latarni morskiej Sv. Petar z 1884 roku.
- Stare miasto i plac Kačić. To właśnie tu znajdują się liczne kafejki i bary oraz kościoły i pomniki. Tak więc wieczorem warto wybrać się tu by posłuchać nocnego gwaru, a w dzień, by pooglądać zabytki Makarskiej.
- Plaża. Nie będę ukrywać, że do Makarskiej wybraliśmy się nie na zwiedzanie, ale na rozkoszowanie się widokiem morza. Spędziliśmy tu dwa dni i ruszyliśmy w stronę Czarnogóry. Dlatego nie skupialiśmy się za bardzo na chodzeniu po kościołach, muzeach czy zmienianiu plaż. Ta, którą znaleźliśmy (Gradska Plaza) całkowicie nam wystarczała. Szczególnie, że nie było w tym czasie wielu turystów.
Zachody słońca
Makarska to idealne miejsce na podziwianie zachodów słońca nad morzem. Powiedziałabym, że to jedna z jej głównych atrakcji. Szczególnie kojące dla młodych mam, które zmęczone codziennością, mogą naładować swoje baterie pięknem 🙂
Gdzie się zatrzymać w Makarskiej: noclegi, hotele i kwatery.
Czy to z dziećmi czy bez, podróżując unikamy jak ognia hoteli i all inclusive, więc o tym Wam nie napiszemy. Zresztą ludzie mieszkający na Bałkanach są tak gościnni i otwarci, że grzechem byłby zatrzymać się w hotelu, a nie na kwaterze. Jeśli tylko jest taka możliwość zatrzymujemy się na kwaterach, gdzie mamy codzienny kontakt z właścicielami. Nasze dzieci bardzo lubią poznawać nowych gospodarzy i często zdarza się tak, że to właśnie dzięki takim gospodarzom nasz wyjazd nabrał kolorów, chociażby nasz ostatni pobyt w Tajlandii, gdzie dzięki naszemu gospodarzowi Kamala byliśmy na lokalnym targu, jedliśmy wychodowane przy domu najróżniejsze owoce Tajlandii, a dzieci karmiły ryby, żółwie i papugi oraz grały w golfa z potomkiem chińskiej arystokracji.
W Makarskiej zatrzymaliśmy się u przemiłego i mega gościnnego małżeństwa. Dostaliśmy od nich mnóstwo wsparcia i ciepła, a Zosia miała wiele uciechy z zabawy z „wujkiem” Boro. A do tego, te piękne zachody słońca (dom położony jest na wzgórzu)…
Podaję Wam adres. Uwaga, nie jest to link czy informacja sponsorowana. Nie bawimy się w procenty od rezerwacji przez nasz blog czy jakieś zniżki (uważajcie, bo często na polskich blogach link ze zniżką na booking, to w rzeczywistości kilkanaście procent więcej niż jeśli wchodzicie na rezerwację normalnie. Ta różnica ląduje wtedy w kieszeni blogerów, a wy sponsorujecie ich kolejne wakacje.) Jeśli już Wam o jakimś miejscu piszę, to dlatego, że sami sporo szukamy przez wyjazdami i jeśli uda nam się znaleźć coś fajnego, chętnie się tą informacją dzielimy.
Apartments Nora
Slikara Gojaka 19
21300 Makarska, Chorwacja
00385995705665
bororavlc@hotmail.com
