Nauka czytania krok po kroku. Elementarze i książki do samodzielnego czytania, co wybrać?
Jak nauczyć dziecko samodzielnego czytania? Pewnie wielu rodziców zastanawia się od czego zacząć, który elementarz wybrać i na jakie pierwsze książki do samodzielnego czytania się zdecydować. Dziś pokażę Wam, jak nauka czytania wyglądała u nas.
Krok pierwszy: Elementarz i metoda sylabowa
Naukę czytania z moją starszą córką zaczynałam kilka razy. Początkowo, gdy miała 4 latka – metodą Domana:
Mimo początkowego entuzjazmu, metoda u nas się nie bardzo sprawdziła, chociaż zrobiłam do niej dwa podejścia. Dlatego, zanim Zosia skończyła 5 lat zaczęłam z nią naukę czytania metodą sylabową:
W tym ostatnim artykule przeczytacie nie tylko o metodzie sylabowej, ale również o tym, jaki elementarz wybrać do nauki czytania metodą sylabową.
Krok drugi: Pierwsze książeczki do samodzielnego czytania
Już w elementarzu Wasze dziecko będzie czytać dłuższe teksty i czytanki. Jak jednak przejść od tych tekstów do czytania książek:
1. Przede wszystkim do pierwszego czytania wybierz dziecku książeczki, w których ilość tekstu jest podobna do ilości tekstu w czytance. Tak, by dziecko nie zostało przytłoczone rozmiarem książki. Niech się cieszy, że jest w stanie SAMO przeczytać całą książkę.
2. Zrezygnuj z kar i nagród. Kary, jeśli chodzi o czytanie książek nie są powszechnie stosowane. Trzeba jednak pamiętać, że dawanie nagród za przeczytanie DO KOŃCA książki, również mija się z celem. Okaż dziecku zainteresowanie, ciesz się razem z nim, ale nie ucz go, że w czytaniu najważniejsze jest doczytanie książki do końca. Jeśli nie za bardzo rozumiesz koncepcję szkodliwego działania metody kar i nagród, sięgnij po książkę „Wychowanie bez nagród i kar. Rodzicielstwo bezwarunkowe.” Alfie Kohn.
3. Zanim zaczniesz uczyć dziecko czytać zadaj sobie pytanie: po co uczę moje dziecko czytać? Czy chcę, by w przyszłości było pozerem, który chwali się ile książek przeczytał, by zyskać aprobatę innych, czy chcę, by wyrosło na człowieka, który lubi czytać? Zakładam, że chcesz, by Twoje dziecko pokochało czytanie książek, a więc daj mu tę możliwość. Jeśli chcesz, by dziecko samo sięgało po książki, daj mu wybór.
Ja od początku postawiłam sprawę jasno: „Ty wybierasz, co czytasz”. Moja córka bardzo wcześnie zaczęła czytać kilka książek naraz, niektórych nie kończyła, od niektórych nie mogła się oderwać, do innych wracała po jakimś czasie i po przeczytaniu sięgała po drugą część serii.
Od momentu, gdy Zosia nauczyła się czytać, to ona decydowała, co i kiedy ma czytać.
Nauka sama w sobie oczywiście wymagała systematyczności i mobilizowania od czasu do czasu. Powtarzałam wtedy: „Nauka, to praca. By zdobyć nową umiejętność potrzebujemy czasu, cierpliwości i wytrwałości. Kiedy nauczysz się czytać, świat stanie przed Tobą otworem, będziesz mogła przeczytać każdą książkę, którą zechcesz.” Moja rola w nauce czytania córki, była rolą starego rzemieślnika: nauczyłam ją, jak posługiwać się narzędziami i puściłam wolno w świat.
4. Na którą serię się zdecydować? W przypadku książek do nauki czytania, polecam Wam korzystanie z bibliotek, gdyż będą to przeważnie książki, które Wasze dziecko przeczyta raz. Jeśli tak jak ja nie macie w bibliotece żadnego sensownego wyboru, możecie kupić co jednej książce z różnych serii i zobaczyć, która z nich zainteresuje Wasze dziecko. Zapewnicie tym możliwość wyboru dzieciom, a sami zaoszczędzicie kupowanie całej serii książek, której nikt nie będzie czytał.
Przeczytaj również artykuł:
Podziel się: