„SELF-REG. Opowieści dla dzieci: Agnieszka Stążka-Gawrysiak. Samoregulacja dla dzieci
Self-Reg czyli samoregulacja, uwaga nie mylić z samokontrolą, to właśnie dzisiejszy temat wpisu. I choć dziś chcę Was zachęcić do sięgnięcia po „SELF-REG. Opowieści dla dzieci”, na zdjęciu umieszczam również „Self-Reg” S. Shaker dla tych, którzy chcieliby zgłębić temat, a warto, gdyż Self-Reg przyda Wam się nie tylko w relacjach dziecko-rodzic, ale również w relacji z innymi, jak i z samym sobą.
Niech tylko niektórym się nie wydaje, że Self-Reg to valium dla osób, które doświadczają przemocy, technika, która nauczy je siedzieć cicho i znosić toksyczność i przemoc ze spokojem. Nie, Self-Reg nie na tym polega, gdyż ma ona regulować „fałszywe” sygnały walki / ucieczki, a nie prawdziwe sytyacje, w których nasze zdrowie psychiczne lub fizyczne jest atakowane.
Ale o tym, czym dokładnie jest Self-Reg najlepiej właśnie dowiedzieć się z książek.
„SELF-REG. Opowieści dla dzieci” Agnieszki Stążki-Gawrysiak to idealna publikacja, od której można zacząć swoją rodzinną przygodę z samoregulacją. Książka nie tylko we wstępie wyjaśni Wam podstawy samoregulacji, ale również po każdym opowiadaniu dla dzieci jest dodatkowy rozdział przeznaczony dla rodzica, w którym autorka raz jeszcze analizuje sytuację z opowiadania i stara się pokazać rodzicom, co można w niej zrobić.
Czy mając tę książkę dostajemy instrukcję obsługi naszego dziecka? Nie, gdyż każde dziecko jest inne i o ile u jednych przytulenie uspokaja, u innych jeszcze bardziej drażni. Co Wam daje książka to możliwość zrozumienia sytuacji. Pamiętając, że dziecko nie jest „niegrzeczne” lecz najzwyczajniej musi nauczyć się samoregulacji, łatwiej takiemu dziecku pomóc. Łatwiej jest wtedy wspierać niż karać. Dotyczy to też oceny zachowania rodziców, których tak łatwo osadza się obserwując z zewnątrz.
Podsumowując, książka, która wyjaśnia wiele niezrozumiałych dziecięcych reakcji i pomaga w codziennym życiu. Uważam, że powinien po nią sięgnąć każdy rodzic.
Podziel się: