„Skąd się biorą dzieci?” Marta H. Milewska. Recenzja książki.

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

„Skąd się biorą dzieci?” Marta H. Milewska. Recenzja książki.

„Skąd się biorą dzieci?” to kolejna wartościowa książka z cyklu „Leon pyta” Marty H. Milewskiej wydana przez wydawnictwo Tatarak. Jest to zdecydowanie najlepsza książka o rozmnażaniu człowieka dla dzieci w wieku szkolnym. Wzbudziła we mnie tyle emocji i stała się punktem wyjścia to tylu rozmów, że nie wiem nawet od czego zacząć recenzję. Myślę, że by być wierną moim przekonaniom, zacznę od prośby do rodziców: zanim poinformujecie swojego przedszkolaka lub ucznia, że Wasza rodzina powiększy się o jeszcze jedno dziecko, przeczytajcie tę książkę. I nie myślę tu o przeczytaniu tej książki dziecku, ale o przeczytaniu jej najpierw sobie.

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Pytania dotyczące rozmnażania, narządów płciowych czy seksu, bardzo często wprawiają rodziców w zakłopotanie. Jednak nie o nasze uczucia tu chodzi, lecz o uczucia dziecka. Ci, którzy myślą, że zbywanie dzieci położy kres zadawaniu przez nie pytań, nie doceniają dociekliwości młodego pokolenia. Gdyż jeśli my nie odpowiemy na pytania naszego dziecka, to poszuka ono odpowiedzi gdzie indziej. Czy zastanawialiście się jak się czuje dziecko w wieku szkolnym, które widzi, jak rodzice zamykają się w łazience, mają jakieś tajemnice, zachowują się inaczej niż zwykle, a mama zaczyna być zmęczona, ma mdłości itp. Co myśli sobie dziecko, gdy informuje się je o tym, że pojawi się na świecie brat albo siostra, ale zbywa jakiekolwiek pytania? Taką sytuację przedstawia nam autorka „Skąd się biorą dzieci?”. Chociaż książka jest napisana z charakterystycznym dla Marty H. Milewskiej humorem, pokazuje również głębię dziecięcych uczuć i myśli, po tym, gdy główny bohater, Leon, dowiaduje się, że zostanie starszym bratem.

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

O czym jest książka „Skąd się biorą dzieci?”

Już Wam się trochę wygadałam ;), ale zacznę od początku. Leon ma 8 lat i chodzi do drugiej klasy. Pewnego ranka mama Leona wybiega z krzykiem z łazienki i woła do taty, że musi mu coś natychmiast pokazać. (I tu zauważcie, już w pierwszej chwili, po jednym, zdaje się, zwykłym słowie, dziecko wyczuwa, że coś jednak jest nie tak. „Kiedy mama używa słowa „natychmiast”, nie wróży to niczego dobrego” pisze Leon, główny bohater książki.) Rodzice zamykają się w łazience, rozmawiają ze sobą i od tego czasu mama chodzi „podejrzanie zamyślona”. A Leon? No właśnie Leon zaczyna się zastanawiać, co się tak właściwie stało. Może mama zachorowała na tajemniczą chorobę? A może znalazła w łazience skarb albo podsłuchała tajemniczą rozmowę sąsiadów???

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Leon idzie do szkoły i w ciągu dnia udaje mu się zapomnieć o dziwnym zachowaniu rodziców. Ale kiedy wraca do domu, zauważa dziwną minę taty i fakt, że tata ma koszulę wsuniętą w spodnie, czyli, że się wystroił i „coś się kroi”. Tu znowu zwracam Waszą uwagę, na to jak genialnie autorka potrafiła wniknąć w psychikę dziecka i pokazać czytelnikom, jakimi doskonałymi obserwatorami są dzieci. Wróćmy jednak do Leona. Tata i mama postanawiają mu powiedzieć, że „będą mieli dzidzię”. Leonowi, w ogóle to się nie podoba i tu pada pytanie: „a w ogóle to… skąd się ta dzidzia wzięła?”. Rodzice Leona wydają się zdziwieni pytaniem. W odpowiedzi Leon dostaje „Yyyyy…” od każdego z rodziców, po czym tata Leona bierze pilot od telewizora i chce oglądać mecz. Powiem Wam szczerze, że rodzice Leona porządnie mnie w tej książce wkurzyli, ale zdradzę Wam, że się na koniec trochę zrehabilitują 😉

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Jak pewnie podejrzewacie, Leon nie zapomina o pytaniu, tylko dlatego, że rodzice go zbywają. Pomocy szuka u nastolatków, nauczyciela biologii, babci Mani, organisty Zygmunta oraz doktor Wierzby. 

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Każdy ma coś innego do powiedzenia, Leon usłyszy o kizi-mizi, seksowaniu, pączkowaniu, fragmentacji, bocianach, kapuście, Bogu…

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Aż w końcu od doktor Wierzby Leon dowiaduje się, że chłopcy mają penisa, dziewczynki macicę i pochwę oraz co oznacza dojrzałość płciowa, jajeczkowanie, zapłodnienie oraz seks.

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

W ostatnim rozdziale po Leona przyjeżdżają rodzice i w samochodzie przeprowadzają z nim trudną rozmowę, czyli obiecują odpowiedzieć na wszystkie pytania Leona, gdyż dowiedzieli się, że Leon różnych ludzi pyta o to skąd się biorą dzieci. Sposób, w jaki rodzice Leona tłumaczą mu akt uprawiania miłości trochę ich w końcu rehabilituje 😉

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Za co lubię tę książkę:

Ukazanie świata dziecka i jego emocji. Autorka stworzyła zabawną historię o tym skąd się biorą dzieci. Jednak mimo jej zabawnego charakteru, książka bardzo umiejętnie ukazuje sposób myślenia głównego bohatera, gdy dowiaduje się, że będzie miał rodzeństwo.

Wyczerpującą odpowiedź na pytanie: skąd się biorą dzieci. W książce przeczytacie co na ten temat mają do powiedzenia nastolatki, nauka, religia oraz legendy. Każda wypowiedź ma w sobie ziarno prawdy 🙂

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Humor. Uwielbiam styl pisania Marty H. Milewskiej. Nieważne jak trudny jest temat, za który się autorka bierze, zawsze jest pełno śmiechu 🙂

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki
„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Dla jakiego wieku jest książka „Skąd się biorą dzieci?”

Książka jest idealna dla dzieci w wieku szkolnym 7+ 8+, chyba, że temat ten macie omówiony z Waszym dzieckiem wcześniej. Ważne jest, żeby czytanie książki nie zastępowało rozmowy z naszymi dziećmi. Zanim dziecku przeczytamy o tym, skąd biorą się dzieci, porozmawiajmy z dzieckiem na ten temat. Niech dziecko wie, że to do nas może przychodzić z pytaniami, a nie szukać odpowiedzi u innych.

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Książkę gorąco polecam, również dorosłym, którzy planują powiększenie rodziny. Czasem brak nam wyobraźni i zakładamy, że dziecko nie widzi, nie łapie itd. „Skąd się biorą dzieci?” ukazuje, jak to jest z dziećmi i ich rozumieniem świata. Szczerze Wam życzę, by ta książka zainspirowała Was do szczerej rozmowy z dzieckiem.

„Skąd się biorą dzieci” Marta H. Milewska. Recenzja książki

Przeczytaj również:

tatarak logo
Podziel się: Facebooktwitterpinteresttumblrmail

Post Author: lovetravellingfamily

Leave a Reply