O Boże, mam córkę: czyli, co czytać małym nieksiężniczkom
Z okazji Dnia Kobiet i nasuwających się ciemnych chmur rodem ze średniowiecza nad Polskę, coś o książkach dla dziewczynek, które nie muszą zostać księżniczkami i czekać na księcia na białym koniu.
- „Muminki” Tove Jansson
Och, Muminki! Miłość mojego dzieciństwa. Książek, co prawda, nie miałam, ale mama kupiła mi płytę winylową „Lato Muminków.” Do dziś uważam, iż pod względem muzycznym jak i literackim to perełka wśród słuchowisk. Gdybym miała na coś zwalić moją miłość do teatru i bieganie po wszystkich możliwych spektaklach za czasów studenckich, to zwaliłabym właśnie na słuchowisko „Lato Muminków.” Ale o słuchowiskach i bajkach grajkach, to chyba napiszę innym razem, bo inaczej w ogóle do książek nie dojdę.
Więc książka:
– komety, wędrówki i przygody, ale też ciepło zacisza domowego i herbaty serwowanej przez Mamę Muminka (moja miłość do herbaty, to pewnie też jej wina :D);
– bogactwo charakterów, począwszy od Włóczykija, który podróżuje po świecie, i wszędobylskiej Małej Mi, a skończywszy na zatroskanej domem i rodziną Mamie Muminka oraz lalkowatej (dla mnie wręcz głupiej) Pannie Migotce;
Do Muminków miło jest wracać nie tylko najmłodszym ale i dorosłym. U nas Muminki na półce w trzech językach (jako jedyna książka!). Czytana krótkimi fragmentami od kołyski.
Polska wersja wydana przez „Naszą Księgarnię” w dwóch tomach. Cena przystępna, frajda nieopisana.
- „Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lindgren
No tak skandynawsko nam się zrobiło i troszeczkę standardowo. Ale „Dzieci z Bullerbyn” to standard, którego nie należy omijać. Dzieje się mnóstwo, w dodatku na łonie natury i z bogactwem wyobraźni. Nasza wersja książki jeszcze z czasów PRL-u. Mmmmm, uwielbiam.
- „Przygody Pippi” Astrid Lindgren
Pippi to przykład bohaterki nieksiężniczkowej, która nie tylko na księcia nie czeka, ale go również nie potrzebuje, bo bierze swój los we własne ręce. Szalone przygody i niestandardowe rozwiązania problemów.
Nasza wersja, to zbiór przygód Pippi wydany przez „Naszą Księgarnię”.
- „Ja… Jane” Patrick McDonnell
Książeczka przybliżająca postać Jane Goodall. Treści nie za dużo, ale wystarczająco, by pokazać, czym może zaowocować ciekawość świata i że mała dziewczynka zamiast o księciu z bajki może marzyć o dżungli i szympansach. (Wydana przez National Geographic).
- „Dzieciaki Świata” i „Zwierzęta Świata” Martyna Wojciechowska
Wspaniałe książki. Pięknie wydane, cudowne kolorowe zdjęcia, ciekawi bohaterowie i wspaniały język, którym zostały napisane. To książki, przy których oglądaniu Zosia najczęściej pyta: „Mama, co to?” I fajnie, że jej mogę odpowiedzieć: „kobiety z plemienia Himba.” Osobiście ogromnie dziękuję autorce za napisanie tych książek. Mus w każdej biblioteczce.
Wydawnictwo: National Geographic
- „Muki w podróży dookoła świata” Marc Boutavant
Muki to mały miś, który ze swoim kolegą Chavapa podróżuje po świecie i w różnych krajach bohaterowie przeżywają ciekawe przygody. Dzieci dzięki Muki (który w oryginale francuskim nazywa się Mouk) zapoznają się z innymi kulturami, zwyczajami oraz osłuchują się z podstawowymi zwrotami w różnych językach.
Książka, którą mamy, to raczej dodatek to serii kreskówek niż podstawa w zapoznaniu się z przygodami misia Muki. No ale że w środku są „klejki” (czytaj: naklejki), to nie dało się nie kupić.
- Nela Mała Reporterka
Nieważne, po którą książkę sięgniecie, będzie na pewno ciekawie. Po tym jak przeczytałam pierwszą książkę Neli, kolejne kupuję w ciemno. Co nam daje Nela:
– zamiłowanie do podróżowania w młodym wieku;
– ciekawostki o innych kulturach, miejscach, zwierzętach itd. serwowane w przystępnej formie i ciekawe również dla rodziców (gwarantuję, że już nigdy nie będziecie się zastanawiać, czy zebra jest biała w czarne pasy, czy czarna w białe);
– udowadnia, że będąc małą dziewczynką, nie musisz wyłącznie bawić się lalkami, kolorować malowanki w liniach i nie brudzić ubrań!!!!!!!
Część druga już niedługo 🙂
Podziel się:
8 thoughts on “Mądre książki dla dzieci | Książki dla dziewczynki”
Jagoda P.
(18th marzec 2017 - 7:55 pm)Z sentymentem wspominam i ” Dzieci z Bullerbyn” i Muminki. Fajnie ,że piszesz o książkach M. Wojciechowskiej – super szata graficzna i ciekawe poznawczo.
lovetravellingfamily
(20th czerwiec 2017 - 3:00 pm)@Jagoda cieszymy się, że gust mamy podobny 🙂
Rodzice Małgosi
(30th marzec 2017 - 9:21 pm)A my chętnie czytamy Nelę. Ciekawe książki i Małgosi i nam.
lovetravellingfamily
(20th czerwiec 2017 - 2:58 pm)@Rodzice Małgosi: Ostatnich książek nie czytaliśmy, ale te, które mieliśmy do tej pory były bardzo ciekawe
Irena Ka
(6th kwiecień 2017 - 9:35 pm)Dzięki za podpowiedź – Muki rzeczywiście jest fajny.
lovetravellingfamily
(20th czerwiec 2017 - 2:57 pm)@Irena Polecamy też kreskówkę
bilska
(27th marzec 2020 - 3:15 pm)a gdzie Ronja ja sie pytam?
lovetravellingfamily
(29th marzec 2020 - 3:29 pm)Zamówiona 😀