„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki

E:\Users\dario\Desktop\love travelling family\pl\recenzje płatne\Dwie Siostry\Ogród do składania\edit

„Ogród do składania. Opowieści zebrane o rodzinie Armitage’ów” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki

„Ogród do składania” zostawiłam sobie na deser recenzenckiego roku i postanowiłam tą recenzją zamknąć rok 2019, w którym bardzo wiele książek dla dzieci mnie zachwyciło. Od jakiegoś już czasu szukałam książki odpowiedniej dla mojej starszej córki, która czytanie książek typowo obrazkowych ma już dawno za sobą. Po książkach obrazkowych mieliśmy fazę na przygody Basi Zofii Staneckiej, książki o perypetiach skarpetek Justyny Bednarek; przeczytaliśmy „Piaskowego wilka”, „Kajtka i Misia” itp. Ciągle jednak marzyła nam się książka, której bohaterami będą dzieci i w której do rzeczywistości wkrada się magia. Książka, której język nie jest infantylny, ale i nie za trudny dla pięciolatki. Poza tym „ma być śmiesznie” – zażyczyła sobie Zosia. No i co? Zadanie niemożliwe chciałoby się rzec. Na szczęście w tym roku ukazały się opowiadania Joan Aiken zebrane w tom „Ogród do składania”. Chociaż książka jest sugerowana dla kategorii wiekowej 7+, warto po nią sięgnąć już ze starszymi przedszkolakami.

„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki

O czym ta książka

„Ogród do składania” to zbiór opowiadań Joan Aiken, a zarazem klasyka brytyjskiej literatury. W prologu do książki poznajemy panią i pana Armitage’ów podczas miesiąca miodowego w hrabstwie Sussex. Pani Armitage zastanawiała się właśnie, czy koncepcja „i żyli długo i szczęśliwie” nie jest zbyt nudna i banalna, gdy znalazła kamień z dziurką. Nie byłoby w tym nic dziwnego, tyle że pani Armitage w dzieciństwie wierzyła, że takie kamyki spełniają życzenia. Kamień wsunął jej się na palec, a pani Armitage zaczęła wyliczać swoje życzenia. Życzenia całkiem niesamowite. Co prawda pojawia się tam dom, ale ma on mieć przynajmniej jednego ducha. Zażyczyła sobie również dwójki dzieci, które przeżywałyby liczne niesamowite przygody, miałyby matkę chrzestną wróżkę oraz feniksa zamiast psa. Żeby jednak tych atrakcji nie było za wiele pani Armitage postanowiła na te szaleństwa przeznaczyć jeden dzień w tygodniu: poniedziałek („Ale nie każdy poniedziałek i nie wyłącznie poniedziałek, bo inaczej to też by się zrobiło trochę nudne” :D). Takim oto sposobem pani Armitage zafundowała swoim dzieciom magiczne dzieciństwo. No, i co wy na to? Prawda, że intrygujące?

„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki
„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki
„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki

Każde opowiadanie to kolejna niesamowita przygoda rodziny Armitage’ów, do której dołączyli Harriet i Mark. Rezolutne rodzeństwo, które spotyka w ogrodzie jednorożce, chodzi do przedszkola, w którym opiekunką jest czarownica lub prosi matkę chrzestną o zmianę głosu. Jeszcze Was nie przekonałam? A więc rodzice zamieniają się w biedronki, z jaja wykluwa się gryf, pojawiają się czarownice, gobliny i duchy.  Każda opowieść to porcja humoru, przygody i magii. Przy tej książce nie da się nudzić.

„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki

Jednym z moich ulubionych opowiadań autorki jest tytułowe opowiadanie „Ogród do składania”, w którym Mark odkrywa, że wycięty z opakowań po płatkach śniadaniowych ogród jest czarodziejski. Opowieść trzymająca w napięciu i z zakończeniem, którego nikt by nie przewidział. (Wiecej o tym pięknym opowiadania napisała córka autorki – Lizzy Aiken w posłowiu do książki.

„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki

Dla kogo ta książka

Jak już wspomniałam, książka sugerowana jest dla grupy wiekowej 7+, ja natomiast szczerze zachęcam do sięgnięcie po nią z dziećmi 5+. Błędem byłoby jednak zamknąć twórczość Aiken w ramach „ kolejnych ” opowiadań dla dzieci. Chodzi mi o to, że nie jest to książka, którą się czyta i odsuwa w niepamięć. To, że na początku artykułu wspomniałam Wam o książkach, które czytaliśmy, nie znaczy, że stawiam Aiken na tym poziomie. Po pierwsze Aiken to Pisarka (przez duże „ P ” ; zachęcam Was do lektury świetnego artykułu z New Yorkera https://www.newyorker.com/books/page-turner/the-practical-magic-of-joan-aiken-the-greatest-childrens-writer-youve-likely-never-read) . Po drugie, jej książki przetrwały próbę czasu, zachowując przy tym świeżość, niebanalność i humor.

Chciałam Wam jedynie podpowiedzieć, kiedy warto sięgnąć z dziećmi po tę książkę. „Ogród do składania” Aiken to oczywiście książka, w której tekst gra główną rolę; przy czym jej forma: opowiadania na ok 10 stron (max 20), sprawiają, że łatwo jest ją czytać starszym przedszkolakom chociażby przed snem. A że jest to zbiór tekstów, wystarczy ich na wiele cudownych wieczorów z książką.

„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki
„Ogród do składania” Joan Aiken. Dwie Siostry. Recenzja książki
 
Podziel się: Facebooktwitterpinteresttumblrmail

Post Author: lovetravellingfamily

Leave a Reply